Było
ciepłe, lipcowe popołudnie. Spacerowałam
sobie po parku z Agrafką, gdy nagle zadzwonił mi telefon.
– Halo? – powiedziałam do słuchawki.
– Siemka, tu Kate. Słuchaj, mogłabyś wpaść do mnie za chwilkę? Znalazłam coś na necie i sądzę, że i Ciebie to zainteresuje.
– Jasne. Akurat jestem w parku z Agrafką. Będę za 5 minut. A tak w ogóle to co takiego znalazłaś na necie, że może i mnie zainteresować? –spytałam.
– Chodź szybko, a sama zobaczysz – powiedziała i się rozłączyła.
Ruszyłam więc w stronę domu Kate. Po drodze zaszłam do sklepu i kupiłam dużą tabliczkę czekolady mlecznej.
Gdy doszłam już pod dom Kate zaprowadziłam Agrafkę do Avady żeby razem się trochę pobawiły. Agrafka to suczka rasy Beagle, a Avada to suczka rasy Husky. Podeszłam do drzwi i zapukałam. Od razu zobaczyłam w progu uśmiechniętą mamę mojej przyjaciółki.
– Cześć, Lily! Wchodź, Kate jest na górze w swoim pokoju – powiedziała przepuszczając mnie w drzwiach. – Wszystko u Ciebie w porządku? Jak w szkole?
– Dobrze, dziękuję. A Pani jak się miewa?
– Dawno tak dobrze się nie czułam. No leć już na górę do Kate, pewnie się niecierpliwi – powiedziała, a ja pobiegłam schodami na górę do pokoju Kate.
Kate siedziała na łóżku z laptopem na kolanach odwrócona do drzwi. Była tak pochłonięta sprawdzaniem czegoś w internecie, że zastanawiałam się, kiedy mnie zauważy. Po chwili się odwróciła.
– O, cześć! Dobrze, że już jesteś. Siadaj i zobacz co znalazłam!
Usiadłam obok niej i zobaczyłam jakiś artykuł z dużym nagłówkiem „Jonas Brothers w Polsce!”
– Cieszysz się? Prawda, że się cieszysz? – Kate skakała po łóżku z radości na wieść o koncercie JB w Polsce. – Pójdziesz ze mną na ten koncert? Proooszę! – zabłagała.
– No ok, mogę pójść, ale przestań już skakać po tym łóżku bo zaraz spadnę! –powiedziałam ledwo przytrzymując się krawędzi łóżka.
– Kocham Cię, kocham Cię! – powtarzała tym razem skacząc nie po łóżku, a po podłodze.
– No już, uspokój się – powiedziałam ze śmiechem w głosie. – Kiedy oni będą grali ten koncert?
– 30 lipca. Aaa, tak się cieszę! Musimy zrobić jakiś super transparent! Widziałam, że często fanki miały Jonasowe ciuchy na sobie. Co ty na to?
Zgodziłam się. Resztę czasu spędziłyśmy na obmyślaniu naszego napisu na transparent i „Jonasowych ciuchów” zajadając się przy tym czekoladą. Pomysłów na te rzeczy było naprawdę bardzo wiele. Zapisałyśmy więc kilka najlepszych naszym zdaniem pomysłów, żeby potem ich nie zapomnieć.
W domu byłam gdzieś koło 20. Poszłam do swojego pokoju i włączyłam laptopa. Nie za bardzo wiedziałam kim są ci cali Jonas Brothers. Kate często o nich mówiła, puściła mi kilka ich piosenek. Wydają się być całkiem fajni. Muszę koniecznie dowiedzieć się o nich więcej i przesłuchać jeszcze z kilka piosenek.
Po przesłuchaniu jeszcze kilku piosenek Jonas Brothers stwierdziłam, że mają fajne piosenki. Najbardziej spodobała mi się „When You Look Me In The Eyes”.
Poszłam się umyć do łazienki. Gdy się umyłam posiedziałam trochę na laptopie gadając z Kate na skype o JB.
Położyłam się do łóżka koło 1 w nocy. Zastanawiałam się, jak będzie wyglądał ich koncert. Ciekawiło mnie również, czy oni na żywo wyglądają tak samo jak na zdjęciach i różnego rodzaju filmikach. Jeśli tak, to Nick musi wyglądać wręcz nieziemsko. Jego śliczne brązowe oczy i burza brązowych loków idealnie się ze sobą komponują. Rozmyślając o Nicku w pewnym momencie zasnęłam.
– Halo? – powiedziałam do słuchawki.
– Siemka, tu Kate. Słuchaj, mogłabyś wpaść do mnie za chwilkę? Znalazłam coś na necie i sądzę, że i Ciebie to zainteresuje.
– Jasne. Akurat jestem w parku z Agrafką. Będę za 5 minut. A tak w ogóle to co takiego znalazłaś na necie, że może i mnie zainteresować? –spytałam.
– Chodź szybko, a sama zobaczysz – powiedziała i się rozłączyła.
Ruszyłam więc w stronę domu Kate. Po drodze zaszłam do sklepu i kupiłam dużą tabliczkę czekolady mlecznej.
Gdy doszłam już pod dom Kate zaprowadziłam Agrafkę do Avady żeby razem się trochę pobawiły. Agrafka to suczka rasy Beagle, a Avada to suczka rasy Husky. Podeszłam do drzwi i zapukałam. Od razu zobaczyłam w progu uśmiechniętą mamę mojej przyjaciółki.
– Cześć, Lily! Wchodź, Kate jest na górze w swoim pokoju – powiedziała przepuszczając mnie w drzwiach. – Wszystko u Ciebie w porządku? Jak w szkole?
– Dobrze, dziękuję. A Pani jak się miewa?
– Dawno tak dobrze się nie czułam. No leć już na górę do Kate, pewnie się niecierpliwi – powiedziała, a ja pobiegłam schodami na górę do pokoju Kate.
Kate siedziała na łóżku z laptopem na kolanach odwrócona do drzwi. Była tak pochłonięta sprawdzaniem czegoś w internecie, że zastanawiałam się, kiedy mnie zauważy. Po chwili się odwróciła.
– O, cześć! Dobrze, że już jesteś. Siadaj i zobacz co znalazłam!
Usiadłam obok niej i zobaczyłam jakiś artykuł z dużym nagłówkiem „Jonas Brothers w Polsce!”
– Cieszysz się? Prawda, że się cieszysz? – Kate skakała po łóżku z radości na wieść o koncercie JB w Polsce. – Pójdziesz ze mną na ten koncert? Proooszę! – zabłagała.
– No ok, mogę pójść, ale przestań już skakać po tym łóżku bo zaraz spadnę! –powiedziałam ledwo przytrzymując się krawędzi łóżka.
– Kocham Cię, kocham Cię! – powtarzała tym razem skacząc nie po łóżku, a po podłodze.
– No już, uspokój się – powiedziałam ze śmiechem w głosie. – Kiedy oni będą grali ten koncert?
– 30 lipca. Aaa, tak się cieszę! Musimy zrobić jakiś super transparent! Widziałam, że często fanki miały Jonasowe ciuchy na sobie. Co ty na to?
Zgodziłam się. Resztę czasu spędziłyśmy na obmyślaniu naszego napisu na transparent i „Jonasowych ciuchów” zajadając się przy tym czekoladą. Pomysłów na te rzeczy było naprawdę bardzo wiele. Zapisałyśmy więc kilka najlepszych naszym zdaniem pomysłów, żeby potem ich nie zapomnieć.
W domu byłam gdzieś koło 20. Poszłam do swojego pokoju i włączyłam laptopa. Nie za bardzo wiedziałam kim są ci cali Jonas Brothers. Kate często o nich mówiła, puściła mi kilka ich piosenek. Wydają się być całkiem fajni. Muszę koniecznie dowiedzieć się o nich więcej i przesłuchać jeszcze z kilka piosenek.
Po przesłuchaniu jeszcze kilku piosenek Jonas Brothers stwierdziłam, że mają fajne piosenki. Najbardziej spodobała mi się „When You Look Me In The Eyes”.
Poszłam się umyć do łazienki. Gdy się umyłam posiedziałam trochę na laptopie gadając z Kate na skype o JB.
Położyłam się do łóżka koło 1 w nocy. Zastanawiałam się, jak będzie wyglądał ich koncert. Ciekawiło mnie również, czy oni na żywo wyglądają tak samo jak na zdjęciach i różnego rodzaju filmikach. Jeśli tak, to Nick musi wyglądać wręcz nieziemsko. Jego śliczne brązowe oczy i burza brązowych loków idealnie się ze sobą komponują. Rozmyślając o Nicku w pewnym momencie zasnęłam.
